E VIVA ESPAñA !!!
Photoshop - moje nowe hobby :P co zresztą raczej nie daje sie nie zauważyć...
a teraz pora na krótki materiał filmowy...
Oscar za rolę drugoplanową wędruje do naszego wagonfuhrera - Roberta :P
a tu można obejrzeć fragment "spisza" (na najbardziej absurdalnej scenie festiwalu), po przetańczeniu którego, puściłam polskiego pawia na hiszpańską ziemię i skończył mi się ostatecznie termin przydatności w Reino de España. Taka trochę przeterminowana dotrwałam jednak do końca
może dlatego, że było całkiem fajnie
chociaż
nie ma jak w domu
chyba
heh...
piątek, września 15, 2006
występy gościnne w Hiszpanii zakończone :)
Autor: znikomka o 01:52
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz